Nagrody są takie same kształtem jednak zupełnie inne wyglądem...
Swoją kolorystyką odbiegają od nagrody głównej, którą wygrała Hania bardzo, bardzo mocno... Poza tym są troszkę bogatsze niz pierwotnie zamierzałam. Dziewczyny bardzo długo na nie czekały więc postanowiłam im to czekanie wynagrodzić:)
W skład pocieszajek wchodzą:
- dwa wieszaki do ubrań ozdobione przeze mnie decoupage'em (z moim pierwszym kropkowaniem),
- uszyte przeze mnie dwa serca z koronkami, tasiemkami oraz guziczkami,
- dwie karteczki z podziękwaniem za udział w mojej blogowej zabawie (obie dziewczynki na swoich głowach mają kwiatki od Trilli).
Oba zestawy posiadają po jednym z wymienionych powyżej przedmiotów.
Wybór zestawu kolorystycznego dla każdej z dziewczyn wynikł z mojego losowania, i tym sposobem Ola dostanie swój zestaw w kolorze różowym...
Olu gdyby Ci się nie sposobało to co dla ciebie przygotowałam nic nie stoi na przeszkodzie abyś oddała to komuś kogo te przedmioty ucieszą (nie znamy się, więc trudno mi było zrobić coś co w 100% byłoby w Twoim guście).
Skoro Oli wylosowałam zestaw różowy Sabinie przypadł więc drugi zestaw, zestaw w "brązach".
I tu podobnie Sabino... Jeżeli te przedmioty okażą się nie w Twoim guście również możesz je sprezentować komuś innemu:):):)
Na pewno dziewczyny się cieszą z nagród, szkoda że żadna nie trafi do mnie.. Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty przygotowałaś- do różu zwykle podchodzę z dystansem, ale Twój odcień BARDZO mi się podoba:) Same cuda!!
OdpowiedzUsuńOj ja bym się z takiego prezenciku bardzo ucieszyła :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty:) dziewczyny !!!! gdyby wam przypadkiem nie przypadły do gustu ja z ogromną radochą przyjmę te serducha :) hihi
OdpowiedzUsuńśliczności przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńPocieszajki są boskie ! Już czekam z niecierpliwością na przesyłkę, tym bardziej, że u mnie w mieszkaniu jest teraz generalny remont, malowanie ścian, wymiana drzwi, futryn, mebli. Już "widzę" ten zestaw w moim nowym pokoju ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i pozdrawiam ;)
Myślę, że każdy chciałby być pocieszany w ten sposób i niejeden zazdraszcza obdarowanym :)
OdpowiedzUsuńwymiatasz Jolanto. nie miałam być nic przeciwko, żeby mnie ktoś tak pocieszył :).
OdpowiedzUsuńno tom rada, że pocieszajki się podobają:)
OdpowiedzUsuńOlu, mówisz?
OdpowiedzUsuńPrezenty śliczne przygotowałaś!
OdpowiedzUsuńJak miło u Ciebie i tyle piękności... :)
Jolu, właśnie dziś otrzymałam ten przeeeeeuroczy zestaw pocieszeniowy:-) Pięęękny!! WIeszak zawiśnie nie w szafie bo żal mi go tak ukrywać...będzie na honorowym miejscu na okrycie dla gości:-) Serce takie słodkie... i karteczka tylko moja:-) Ogromnie DZIĘKUJĘ! :-*
OdpowiedzUsuńno to się cieszę Sabinko, że prezenty przypadły Ci do gustu:)
OdpowiedzUsuńJa też mam już w domu te piękne cuda, również baaaaaaaaaaaaardzo dziękuję ;)
OdpowiedzUsuń