Okrutna jest dla mnie ostatnimi czasy wena!
Zwłaszcza w przypadku małych form, jaką jest między innymi ATC.
Odkąd na blogu ArtGrupy ATC pokazało się atc-iakowe wyzwanie pt. Delikatność intensywnie myślałam, jak "ugryźć ten temat" ale nic sensownego mi do głowy nie przychodziło.
W ten weekend to już był ostatni dzwonek, więc już nie patrząc na brak weny zaczęłam tworzyć ATC. Oczywiście szło jak po grudzie.
Ostatecznie zobiłam ATC z ważkami i ćmą...
I ważki i ćmy są owadami niezwykłymi, pięknymi. tajemniczymi, deliaktnymi....