Chciałabym, by to miejsce stało się moim azylem po trudach dnia wczorajszego, dzisiejszego... Chciałabym, by było to miejsce spotkań z moimi robótkami, które czasami zajmują moje ręce...
a więc bardzo serdecznie zapraszam :)
Goście są tu mile widziani, a wręcz wskazani:):):)
Kleiłam i piekłam je w noc z piątku na sobotę...
Zeszło mi z tym do czawartej nad ranem...
Błedy popełniłam, ale już zostały naprawione (zdjęcia jeszcze z wybrakowanymi solniakami).
Teraz pozostało je jeszcze pomalować. W zamiarze są barwy ciepłe: brąz, pomarańcz, czerwień, złoto...