Baaaaaaaaaaarodzo lubię tworzyć prace monochromatyczne...
Pokazaną niżej karteczkę zrobiłam dawno temu, dokładnie 22 września (oczywiście tego roku) na TEJ WYSTAWIE.
Był taki moment, kiedy nikt nie podchodził do mojego stolika przez dłuższą chwilę by coś dla siebie stworzyć więc wzięłam się za tworzenie karteczki.
I powstała taka oto, monochromatyczna...
Wtedy była bez tej białej ramki dookoła "szarości".
Rameczka powstała przedwczoraj, powstała dlatego, gdyż karteczka lekko się falowała więc dla wyrównania jej nakleiłam ją na złożony na pół papier wizytówkowy i w ten sposób kartka nabrała i sztywności i nowego wymiaru:):):)
Jutro idę do pracy odpracować 02 listopada:(:(:(
Trudno, jakoś to "przeżyję" :):):)
Po prostu piękna:))
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję Aniu:)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna :) Rzeczywiście rameczka dodaje jej jeszcze uroku :)
OdpowiedzUsuńOby to odpracowywanie minęło bezstresowo :*
Rewelacyjna! Kolory prześliczne;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i taka Twoja:)
OdpowiedzUsuńŚciskam Jolu:)
Piękna jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczna jest :) piękna kompozycja :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kompozycja, a rameczka pięknie ją podkreśla.
OdpowiedzUsuńAch lubię monochromatyczne kartki choć sama jakoś nie miałam okazji takiej robić z tego co pamietam ;-)
OdpowiedzUsuń