I mnie oczarowały kartki świąteczne w odcieniach ecri...
W nocy z piątku na sobotę takie udało mi się zrobić.
Są nieskomplikowane, nieprzeładowane dodatkami... Takie o , skromne:):):)
A teraz każda oddzielnie...
Zrobiłam jeszcze jedną karteczkę, w kolorze fioletowym, ale tę pokażę w następnym poście.
Tak, dla zachowania konsekwencji kolorystycznej:)
Miłej niedzieli życzę:):):)
piękne bez wyjątku wszystkie, tylko podziwiam Cię że tak świetnie udało Ci się dobrac kolory w nocy... mistrzostwo, ja w nocy nic nienwidzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dorota
całe piękno właśnie tkwi w prostocie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Przepiękne :) Idealne :) Lubię takie skromne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne _ ecri i ażurki to super połączenie : )Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie skromne i takie piękne. Eleganckie.
OdpowiedzUsuńpiękne, subtelne i niezwykle eleganckie!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten kolor! Wszystkie cudne a ta ze świecznikiem naj naj naj!
OdpowiedzUsuńCudowne są, wszyściusieńkie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale obrodziło u Ciebie, chyba jednak już poczułaś klimat świąt ;)
OdpowiedzUsuńta ze świecznikiem jest prześliczna,w sumie wszystkie urokliwe :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za Wasze pozytywne komentarze, cenię to, że jest ktoś, komu również podobają się moje prace:)
OdpowiedzUsuńMagdo, Basiu, mi też ta ze świecznikiem najbardziej przypadłą do gustu:)