Koleżanka z pracy zegnała nas dzisiaj, odchodzi do innej firmy.
Na tę okazję przygotowałam karteczkę.
Żeby zrobić tę karteczkę wstałam dzisiaj po trzeciej w nocy. Mogłam zacząć ją robić wczoraj zaraz po pracy, jednakze ni było to możliwe, byłam zbyt zmęczona. Jak każda pracująca mama, po pracy wskakuję na "drugi etat" czyli bycie mamą, kucharką itd...
Kartecza powędrowała więc do Magdy.
Magda jest osobą bardzo miłą, bardzo pomocną i uczynną, cierpliwą i niezwykle sympatyczną. Naprawdę szkoda było żegnać taką osobę.
Jako, że Magda jest kobietą z klasą od razu wiedziałam, jak karteczka, która miała do Niej powędrować będzie wyglądała, będzie z tych, które darzę szczególną sympatią.
Magda jest damą, więc postanowiłam zrobić Magdzie karteczkę z kameą.
Karteczka jak widać jest prosta, ale przecież nie o to chodzi, żeby była ona nie wiadomo jak skomplikowana, ale żeby była zrobiona z sercem i od serca...
A tak wyglądał komplet prezentów, jakie nasz referat przygotował Magdzie.
Magda dostała od nas filiżankę ze spodkiem, bukiet zrobiony z cukierków i papierowych różyczek (notabene zrobiony przez Asię, naszą wspólną koleżankę z pracy) oraz karteczkę wykonaną przeze mnie.
Prezent skromny, ale dany od serca :)
Miłego weekend'u :)