... To się jeszcze pochwalę dwiema rzeczami, które ostatnimi czasy wygrałam w takich szybkich blogowych "podarowajkach":):):)
Jako pierwszą otrzymałam wygraną książkę od Jamajki:):):)
Ta książka to " Zapach spalonych kwiatów" Melissy De La Cruz.
Jeszcze nie czytałam ale planuję to szybko nadrobić, jest w niej o magii, jest tam tajemnica i romans a to są dla mnie już bardzo ciekawe "wabiki"...
Dostałam także wygraną u Brises, przepięknej urody karteczkę autorstwa Beatki.
Powiem szczerze, nie mogłam się doczekać kiedy dostanę ją w moje łapki i własnoręcznie ją "pomacam" by zbadać jak to swoje niepowtarzalne i piękne kartki robi niezwykle utalentowana Brises...
Ania do karteczki dołączyła jeszcze garść przydasiowych papierowych kwiatuszków, listków, ramkę:):):)
Jeszcze raz Jamajko i Beatko bardzo Wam dziękuję za szczęśliwe dla mnie losowania:):):)
Obie nagrody są dla mnie bardzo bardzo cenne:)
och tak:))prezenciki sprawiają radość...a ty dostałaś śliczne-gratuluję:)))
OdpowiedzUsuńdziękuję Kureczko:)
OdpowiedzUsuńHeh szczęściara z Ciebie:)pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci wygranych:)
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńAle Ci dobrze :)
OdpowiedzUsuńSuper prezenciki,a książkę chętnie bym przeczytała:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń