...Sylwester.
Kiedy w moim życiu nie było jeszcze moich dzieci każdy Sylwester chciałam obchodzić bardzo hucznie, najlepiej na jakiejś prywatce czy jeszcze lepiej na balu...
Ale odkąd pojawiły się nasze jak Ich nazywa mój mąż GREMLINY :) (wszędzie wejdą i niejednokrotnie coś jak nie uszkodzą to przynajmniej przewrócą, hihihiiihihii) nie mam ochoty na większe wyjścia.
W tym roku, dzisiaj- nasze wszystkie dzieci po raz pierwszy będą miały swoją Sylwestrową Imprezę, Balonową:):):)
Zasadę mamy taką, że dzieci nie piją szampana typu Picollo, uważamy że nie wolno od najmłodszych lat dzieciom sugerować, wiązać dobrej zabawy z napojami wyskokowymi (choćby tylko takie miały przypominać), więc dzieci do picia dostaną kubeczki wypełnione sokiem.
Wszystkie akcesoria czyli balony, czapeczki, gwizdki są już kupione, potrawy będą się za chwilę gotować, za chwil parę zaczniemy też stroić naszą "salę balową" by w miłym otoczeniu w rodzinnym gronie świętować nadejście Nowego Roku.
I w tym momencie życzę Wam Wszystkim równie miłego towarzystwa dzisiejszej Nocy a także Szczęścia i przede wszystkim Zdrowia w nadchodzącym 2012 roku... Zdrowie jest najważniejsze, jak ono jest wszystko jest możliwe:):):)
Ps.
Obiecaną karteczkę od Ewy, prezent od Darii i wczoraj otrzymane mitenki od Olenty pokażę następnym razem... Nie mam jeszcze zdjęć tych cudowności:)
Nie wiem czy się nie powtarzam, ale życzę Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :):)
OdpowiedzUsuńPomysł co do szampana, a właściwie jego braku i co do imprezy rodzinnej bardzo pochwalam. Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku i oby był lepszy niż ten :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą i w kwestii szampana dla dzieci i w kwestii zdrowia :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego roku i udanej sylwestrowej imprezy :))
Jolu, zdrówka i wszelkiej pomyślności na Nowy Rok życzę :) Do Siego!
OdpowiedzUsuńUściski!
M.
Śliczne te Twoje Gremliny,niech się zdrowo chowają na pociechę rodzicom
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje Gremliny:DDDDDDD
OdpowiedzUsuńŁączę się w zabawie, bo my też w domku:DDD Wszystkiego najlepszego!
O rety!! ale podrosły te wasze pociechy! Pomysł na powitanie nowego roku wspaniały. Czyli podobnie jak u nas :)
OdpowiedzUsuńJolu dla całej rodziny wiele szczęścia, radości no i tradycyjnie zdrówka (przede wszystkim, bo tak jak piszesz, jak będzie zdrowie, to i reszta "przyjdzie" ;))
Ściskam i pięknego balu życzę :*
Marta
I wzajemnie wszystkiego co naprawdę warte przeżycia.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku ! :D
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia na ten Nowy 2012 Rok !! :D:D
OdpowiedzUsuńDużo radości ,szczęścia w Rodzinie i spełnienia marzeń
OdpowiedzUsuńOj! Mnie też odkąd są dzieciaki ciężko wyciągnąć z domu w Sylwestra... tutaj z moimi bliskimi mi jest najlepiej :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
My co prawda sylwestra spędziliśmy wyjazdowo, ale z dziećmi :) Twoje "gremliny" to super-słodziaki :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego, co nazywasz szczęściem - niech Ci się darzy w tym nowym roku :)