Pod wpływem chwili postanowiłam podziękować Darii za jej bardzo miły gest jakąś drobnostką przeze mnie wykonaną, postanowiłam ozdobić Darsi segregator na jej liczne zamówienia:)
Ponieważ przesyłka dotarła już do adresatki, segregator postanowiłam Wam zaprezentować.
Segregator nie do końca jest taki, jaki miał być gdyż w międzyczasie zepsuł się nam komputer stacjonarny do którego jest podłączona drukarka przez co napis na segregatorze musiałam wykonać ręcznie, oj nie bardzo mi się to podoba...
Napis miał być tez na okładce segregatora, jednakże zrezygnowałam z tego, nie mam zbyt ładnego pisma, więc wolałam nie ryzykować...
Użyte tu kwiatki wygrałam u Modrak:)
Niestety, zdjęcia segregatora są kiepskie, ponieważ zepsuła mi się komórka, którą zawsze fotografuję swoje wytworki. W komórce poustawiałam sobie optymalne opcje do zdjęć natomiast w naszej cyfrówce kompletnie się nie orientuję co widać na poniższych fotografiach:(
Już po wysłaniu Darsi przesyłki mój telefon komórkowy nagle znów zaczął reagować na ładowarkę, więc na chwilę obecną jestem telefonicznie dostępna i co najważniejsze mogę robić zdjęcia komórką :):):)
Mam nadzieję, że taki stan będzie trwał jak najdłużej.
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzanie mojego bloga i pozostawiane komentarze :):):)
Niezmiernie miło jest czytać, że nasza praca się komuś podoba... To bardzo budujące:)
Ja od dzisiaj zostałam z dziećmi w domu, Łukasz zachorował na zapalenie oskrzeli, więc mamy mały szpital w domu:(:(:(
Serdecznie Was pozdrawiam:)
Jolu, ja bym powiedziała, że zdjęcia są dowodem na to, że potrafisz sobie radzić z nieszczęściami:) Segregator wyszedł ślicznie, zresztą tak samo jak album z poprzedniego posta:) Więcej wiary w siebie i swoje możliwości proszę:)
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji masz dostęp do ślicznej koronki, gipiury:) Pozdrawiam ciepło i zdrówka synowi życzę:**
Betik, dziękuję za Twoje miłe słowa
OdpowiedzUsuńte gipiury kupiłam.... w Katowicach, kiedy odwiedzałam Olentę...
Ola kupiła mi także niektóre gipiury w zeszłym tygodniu i przysłała.... u nas nie ma takich....
w Katowicach są i na dodatek są dużo tańsze...
szerokość takiej, która u nas kosztuje 7,50 zł w Katowicach kosztuje... 3,50...
to OGROMNA różnica więc spokojnie wysyłka się opłaca:):):)
baardzo ładny segregatorek:D a maszyna na nim jaka piękna... moja babcia miała pedałówkę i chciałam nogi przerobić na stolik ale ktoś był szybszy i nie chce się przyznać:/
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny segregator. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńsegregator jest uroczy- moim zdaniem nie ma w nim NIC do poprawy.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia też są świetne!
pozdrawiam
segregator jest piękny !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
JOLU TEN SEGREGATOR JEST CUDNY:))...I RAZEM A TYM NAPISEM:))...POZDRAWIAM I ŻYCZĘ ZDRÓWKA:))
OdpowiedzUsuńSalut,
OdpowiedzUsuńne vous inquiétez pas les photos sont bien réussies, elle permettent de voir votre très bel ouvrage.
J'adore les machines à coudre anciennes j'en ai 5.
Amitiés.Celeste
No jak tu nie zachwalac jak wszystkie Twoje prace mnie zachwycaja:))
OdpowiedzUsuńSegregator tez baaardzo mi sie podoba.
Zdrowka dla Lukasza.
sciskam
Bardzo elegancki segregator.
OdpowiedzUsuńTeż lubię jak Ktoś do mnie zagląda i komentuje, to bardzo stymuluje do działania
Fajny! :) Oby pomiescił jak najwięcej zamówień :)
OdpowiedzUsuńTwoja komórka robi lepsze zdjęcia niż mój...aparat hehe :):) A segregator piekny :)
OdpowiedzUsuńJuWiko... po urodzeniu bliźniaków (a miałam wówczas już dwuletniego synka) poprosiłam męża o kupienie mi telefonu komórkowego z opcją fotografowania dobrej jakości zdjęć. z trójką małych dzieci nie miałabym czasu na zabawę z aparatem fotograficznym w chwili kiedy "właśnie tu i teraz" dzieci fajnie się ustawiły... dzieci nie lubią bezruchu, w każdym bądź razie nie moje hihihihihihi...
OdpowiedzUsuńwięc mąż zamiast aparatu fotograficznego kupił mi komórkę z prostym menu do ustawień zdjęć, dobrą rozdzielczością, z dość dobrą matrycą, z lampą ksylonową (czy jak to tam się zwie),z 8,1 pikselami...
jestem z niej bardzo zadowolona, mam nadzieję, że nie będzie się mi już psuła a jeżeli będzie to da się ją jeszcze naprawić:):):)
Serdecznie pozdrawiam:)
bardzo dziękuję wszystkim za Wasze komentarze:):):)
OdpowiedzUsuńJolunia - przede wszystkim zdrówka!
OdpowiedzUsuńA segregator jest przepiękny - nie ma się do czego przyczepić, naprawdę :) prawdziwy majstersztyk :D
Jola, no co ja mogę napisać ... zatkało mnie ... :)
OdpowiedzUsuńAch jaki piękny ten segregator...cudowny! Bardzo mi się podoba...oczarował mnie;)
OdpowiedzUsuńSegregator uroczy ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia także udane ;)
Dawno nie komentowałam...ale Twoje wszystkie prace naprawdę zachwycają...mogę zwyczajnie i po babsku pozazdrościć takich umiejętności:-)Uwielbiam wieszaczek na ubrania od Ciebie:-) Pozdrowienia posyłam ciepłe i zdrówka duuużo życzę!!
OdpowiedzUsuńJest najpiękniejszy, najcudowniejszy, wyjątkowy, niepowtarzalny i do tego...mój :) Jolu dziękuję Ci raz jeszcze z całego serca :*****
OdpowiedzUsuńSegregator cudowny! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń