Taką oto karteczkę świąteczną ostatnio popełniłam, troszkę nie w moim stylu ale bardzo chciałam powycinać cudne motywy z papierów Karoli Witczak i je gdzieś ponaklejać (do tego wycinania jeszcze wrócę).
Jak widać dziewczynka na karteczce jest z całkiem innej epoki jednak mimo wszystko towarzystwo ślicznych Karolowych bombeczek, gałązek, gwiazdeczek czy krateczek nie wygląda tu najgorzej.
Czapeczkę zrobiłam z papieru z zupełnie innej "bajki" a jej białe "puchowe" elementy ze sztucznego śniegu, który potraktowałam brokatowym lakierem (tym samym, którym pomaziałam Karolową bombkę nad głową dziewczynki).
Zdjęcia nie odzwierciedlają prawdziwych kolorów kartki, robiłam je nocą przy sztucznym świetle stąd ta (na szczęście nie aż tak duża) rozbieżność.
Karteczkę już wysłałam jako dodatek do pewnej przesyłki, ciekawe czy domyślacie się do kogo?
Hiihihiihihihi... podejrzewam, że tak:)
Miłego dnia Wam życzę:)
bardzo ładna - podoba mi się to połączenie:)
OdpowiedzUsuńŚliczna, bardzo lubię oldskulowe kartki, a tutaj fajnie to wszytko połączyłaś, wyszło bardzo ciekawie i uroczo. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJest urocza. I widać w niej Twoją łapkę, więc nie mów że nie do końca w Twoim stylu ;) śliczna :)
OdpowiedzUsuńWspaniała karteczka:)Pozdrawiam Jolu:)
OdpowiedzUsuńCudowna....wspaniała....Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń