Koleżanka z pracy poprosiła mnie o zrobienie kartki dla Jej córki, Zuzi wchodzącej dokładnie dzisiaj w dorosłość...
Zrobiłam karteczkę, wczoraj pokazałam mamie jubilatki, ale grafika różowej róży wydała się koleżance niekoniecznie pasującą, dlatego też postanowiłam nanieść zmiany, i wedle życzenie w miejsce różowej róży zamieścić czerwony kwiat.
A żeby później porównać sobie obie prace obu zrobiłam zdjęcia...
I tak teraz siedzę, patrzę na te karteczki i myślę, że kartka z różową grafiką wcale aż tak źle nie wygląda... Że ta cała różowa róża nie koniecznie "kłóci się" z czerwono-białą krateczką papieru bazowego kartki... Oczywiście w mojej subiektywnej ocenie :)
Ale skoro Mama Zuzi zadowolona ze zmiany to mnie pozostało się tylko cieszyć :)
Obie wersje piękne, choć ta pierwsza delikatniejsza:) Ale gust nie podlega dyskusji:) Grunt,że zamawiająca mama była zadowolona;)Uściski:)
OdpowiedzUsuńMnie też podobają się obie wersje! Pierwsza faktycznie delikatniejsza. Dobrze, że przy nanoszeniu poprawek nic się nie zepsuło...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
tak, ta pierwsza jest delikatniejsza:) Dziękuję za Wasze słowa :)
OdpowiedzUsuńDwie wersje Jolu, a jakie cudne:)uściski
OdpowiedzUsuńpreljepi radovi
OdpowiedzUsuńMnie się podobają obie wersje :) śliczne są :)
OdpowiedzUsuńW obu wersjach wygląda świetnie choć gdybym miała wybierać to stawiałabym na pierwszą :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna karteczka, zapraszam też do mnie i pozdrawiam klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuń