428. Scrap For Four - edycja jedenasta.

To jest masakra, jak ten czas szybko leci, jak szybko ucieka...

Niedawno był 5 maja a już jest 5 czerwca...

A skoro jest właśnie 5 czerwca i godzina 10-ta rano, to jest to pora na Scrap For Four.

Tym razem pracowałyśmy z materiałami nadesłanymi przez Monikę z Ulotnych Chwil...

Wytyczne były jedne: użyć to, czego potrzebujemy. Natomiast ja dodatkowo zaplanowałam, że wykorzystam jak najwięcej z zestawu Moni.

Pochwalę się, bo prawie w 100% mi się udało zrealizować nie tylko Moniki wytyczne, ale i własne :)

Z całego zestawu został mi jedynie jeden ćwiek, kawałek papieru w róże, grafika klatka dla ptaków (grafika od Janet) oraz kawałeczek sznurka.
Drugą grafikę od Janet, słodkiego ptaszorka z jajeczkiem w gniazdku zamieściłam na kartce, stwierdziłam, że klatka dla ptaków zbytnio by ginęła na papierze w róże...

Tworząc karteczkę dodałam od siebie kropelki rosy na listkach wykonane preparatem glossy accents, tuszowania brzegów brązowym tuszem, ociupinkę turkusowego brokatu w kleju, sizalowe gniazdko oraz perełki w płynie (starałam się, aby moich dodatków było jak najmniej).

Efekt końcowy, jak widać poniżej. 

Brakuje tu jeszcze jakiegoś tekstu pisanego, który pojawi się, kiedy już kartka znajdzie swoje przeznaczenie.

Oczywiście nie mogłam się oprzeć i zrobiłam jeszcze zdjęcia kartki na białym tle :)

Tak wygląda moja praca natomiast już w tym momencie zapraszam Was na blogi:

Oli

Moni

Ewy

Zerknijcie tam jakie cudeńka Ola, Monia i Ewa na naszą Scrap For Four'ową zabawę zmajstrowaly :) ;) ;