Właśnie taka temperatura była dzisiaj u mnie o godzinie 5tej rano... -17 stopni Celsjusza !!!
Brrrrrrr....
Zima zdecydowanie próbuje nie dopuścić wiosny do głosu...
To w takim razie pozwoliłam sobie dzisiaj (a także z okazji wolnego od pracy dnia), zrobić karteczkę z zimowym"podkładem" w postaci użytych papierów ale z wiosennymi akcentami (czyli dodatkami w żywych, jaskrawych kolorach).
Karteczka ta powstała na kolejne wyzwanie u
Mamajudo czyli:
Papiery zakupiłam w Studio 75, nie wiem dlaczego mi się zdawało, że te także projektowała Peninia...
Jak wiadomo, akurat tej kolekcji Gosia nie projektowała, co oczywiście nic nie zmienia... Papiery te wciąż są cudowne, delikatne, kobiece :):):)
A moja praca wyszła sobie o taka...
Troszkę tu przesadziłam z perełkami w płynie, ale cóż...
Na kartkę mimo wszystko da się jeszcze spojrzeć, więc złość na siebie chowam w kieszeń i dalej do przodu...
Nie ma co się stresować takimi drobnostkami :):):)
Na koniec dodam jeszcze tylko, że wzorem do liftowania zaproponowanym przez Mamajudo jest karteczka Karoli Witczak, o ta:
Jeżeli ktoś chciałby ją zliftować i zgłosić swoją prace u Mamajudo niech się śpieszy, zostało Wam na to jeszcze tylko kilka godzin (można to zrobić do północy).
Miłego dnia życzę:)