Nie da się ukryć, że moja córa jest Prawdziwą Kobietą (pomimo swoich troszkę ponad czterech latek).
W minione chwilę temu Święta Wielkanocne dała tego kolejny przykład przebierając się na urodzinach swojej siostry stryjecznej około...uwaga...15 razy!!!
Niezła jest, prawda?
Ale kiedy przebrała się w sukienkę, którą szyłam Jej na tegoroczny bal karnawałowy nie obyło się bez błysków fleszy zachwyconych ciotek (hihihihihihihi....)
Choć rzadko zamieszczam zdjęcia swoich dzieci w pełnej krasie postanowiłam tę moją Małą Kobietkę Wam pokazać, żeby przypomnieć, że czasami także szyję (choć nie jest to jak już kiedyś pisałam moje ulubione zajęcie)...
Sukienkę tę uszyłam z różowego atłasu oraz różowego tiulu. Odcięcie karczka od spódnicy udekorowałam taśmą z cekinami (również różowymi). Na balu Natalia miała jeszcze do tego nałożone na plecy różowe skrzydła motyla więc Panie z przedszkola nazwały Ją Motylą Wróżką, i tak już zostało:)
A ja mam pytanko, kto zgadnie, jaki kolor jest ulubionym kolorem Natalii?
:):):)
hmm...czyżby różowy?
OdpowiedzUsuńSukieneczka śliczna,ale modelka!
Moje dziewczę też się uwielbia przebierać ;)
hihihihiih...
OdpowiedzUsuńoj te nasze Małe Kobietki:)
)))))ależ ona śliczna:)))
OdpowiedzUsuńNo jaka śliczna różowa panienka:)
OdpowiedzUsuńMoja młodsza córeczka też przechodziła kolor różowy, mała również, nawet teraz się zdarza:)
Gratuluję talentu, pięknie uszyłaś tą sukienkę:)Córcia świetna:)
Pozdrawiam ciepło
Witam! Chwyta za serce... jak wlasne dziecko zakochane w czyms co wlasnorecznie z wkladem serca stworzylysmy tak uwielbia. Wtedy to sie dostaje sily!
OdpowiedzUsuńTęsknię za takimi klimatami.
OdpowiedzUsuńQuelle jolie princesse..... et je suis presque sûre que sa couleur favorite est le rose hihihih......
OdpowiedzUsuńVraiment très mignone.
Je vous félicite également pour tous vos jolis ouvrages.
Amicalement Celeste
Cudna mała Królewna :) Brawo Mamo :)
OdpowiedzUsuńMała Słodka Królewna....- chyba tak to leciało :D
OdpowiedzUsuńPS. Różyczki o które pytałaś, są kupione :)
Zdolniacha z Ciebie! Cudowny strój, a córeczkę masz piękną- mała Miss:)
OdpowiedzUsuńPewnie lubi kolor różowy...?;)
No ba pewnie że róż
OdpowiedzUsuńśliczna mała kobietka
Pozdrawiam rodzinke
Śliczna różowa Księżniczka! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna dziewuszka:)Co do koloru to w tym wieku wybór jest zawsze jeden:)Na szczęście to mija:)
OdpowiedzUsuńWitaj jolu, nie sądziłam ze jeszcze ktoś zajrzy na mojego bloga tym bardziej dziękuję za słowa troskliwe. Musze się sama z tym uporać bo to siedzi we mnie ...
OdpowiedzUsuńJolu piękny strój na bal. Córcia na pewno było dumna z mamy i ze stroju. Mi się marzy by kiedyś uszyc taki strój ... ale nie mam dziewczynki :-( póki co robię miecze (magiczne), maski, wehikuły czasu i inne rzeczy dla chłopców niestety ciekawsze niż wróżki :-) Widzę , że Natalia to śliczna dziewczynka i pełna uroku. Na pewno odziedziczyła talent po mamie i też kiedyś uszyje strój swojej córeczce.
sukienka śliczna i podkreśla urodę modelki!! moja córcia również Natalia:))i też kocha różowy!!! zapraszam Motylą Wróżkę na poczytajki http://trelemorele-bajkicichograjki.blogspot.com/ pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńcudna i niesamowicie urokliwa. mama spisała się :).
OdpowiedzUsuń