Jest to Kamea wyrzeźbiona w muszli, jest to rzecz wiekowa.
Moja mama dostała ją od swojej mamy a mojej babci. Bacia natomiast dostała ją od swojej mamy czyli mojej prababci.
Czy ten śliczny przedmiot jest jeszcze starszy tego nie wiem, ale przy najbliższej okazji zapytam się babci od kiedy ta wciąż szumiąca muszla jest w Naszej rodzinie.
Kamea nie jest jeszcze moja, ale mama obiecała, że w pewnym momencie mi ją podaruje:):):)
Już sie jej u siebie nie mogę doczekać:)
cudna !
OdpowiedzUsuńpiękne są takie pamiątki przekazywane z pokolenia na pokolenie.
pozdrawiam serdecznie i zapraszam na candy :)
Kamea z duszą :)
OdpowiedzUsuńCudo!!!
OdpowiedzUsuńto jest coś ponadczasowego!
OdpowiedzUsuńWspaniała rodzinna pamiątka !!!
OdpowiedzUsuńPiękne są tradycje przekazywania przedmiotów z pokolenia na pokolenie ;-)
Pozdrawiam Aga
Ciekawie wygląda.
OdpowiedzUsuńśliczna..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo ptawda... to wspaniała pamiątka rodzinna,, i na pewno była światkiem wielu niezwykłych wydarzeń...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że babcia troszkę mi o niej i Jej właścicielkach opowie:)