Ozdobiłam jeszcze jedną metkę ubraniową, dla Janki. Janka jest moją dodatkową parą wymiankową w metkowej zabawie na blogu ArtGrupa ATC.
Oto metka we własnej osobie.
Ta "kreacja" powstała na bazie dwóch metek, o takich :)
Metki zagessowałam, potuszowałam distressami przez siatkę maskującą, nałożyłam sztuczny śnieg przez agateriową maskę, metalowe zawieszki itd, itp...
To nie jest moje ostatnie słowo w kwesti metek.
Będzie jeszcze jedna, gdyż zaprosiłam do metkowej (prywartnej) wymianki Monikę z bloga Ulotne Chwile :) Nasze metki też będą ze zdjęciem. To taka cudna pamiątka :)
Pozdraiwam Wszystkich odwiedzających serdecznie, Jola :)
Fajnie wyszły;-]
OdpowiedzUsuńSuper pomysł....w moim kalendarzu mam chyba kilka metek....czasami mam manię zbierania...ale nie mam ich za dużo...może też spróbuję)))))
Papuga będzie ze mnie...]
Pozdrawiam)
Fantastyczne połączenie dwóch metek:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca!
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! A i wykonanie świetne!:))
OdpowiedzUsuń