Pierwszy mój smash'owy wpis, który wykonałam w smash'u podarowanym mi przez Bluenikę w wymiance smash'owej organizowanej przez Boei pokazałam w poprzednim poście, ale zaraz po nim powstał następny...
Wena była, więc trzeba było to wykorzystać :)
Oscrapowałam moje stare zdjęcie, które zrobiłam sobie sama będąc jeszcze w ciąży z pierwszym moim dzieckiem, Mikołajem :) Hheeheehhe... Osiem lat już tego czasu minęło ;)
Byłam wtedy na zwolnieniu lekarskim, byłam wypoczęta, wyciągnęłam swoje rzadko używane kosmetyki, pomalowałam sie, siadłam na fotelu i telefon komórkowy z aparatem fotograficznym poszedł w ruch.
Mój duży nos został tu jeszcze bardziej podkreślony, ale to nic, hihi... Ważne, że reszta wyszła zadowalająco a ja w końcu w zeszły weekned odważyłam się to zdjęcie jakoś "oprawić".
A że chciałam, żeby pierwsze strony smash'a były z moim zdjęciem a Bluenika zaprojektowala smash'a w taki sposób, jaki widzicie na zdjęciach wpadł mi do głowy pomysł z wykorzystaniem dwóch różnych zdjęć o różnym zabarwieniu emocjonalnym połączonych (przynajmniej teoretycznie) w jedną całość.
NIe ukrywam też, że zainspirował mnie do tego Jack Nicholson swoją rolą Joker'a w Batmanie.
Poza tym, do tego projektu pasował tu polski tytuł filmu z Marylin Monroe "Pół żartem, pół serio", co skrzętnie wykorzystałam, natomiast siebie (a raczej swoje zdjęcie) "połączyłam" z moją ulubiona islandzką piosenkarką Bjork :)
I w ten oto sposób postał taki wpis...
I żeby podkreślić, że moje zdjęcie jest dość stare, zamieściłam obok strony z pełną moją fiotografią słowa (lekko zmodyfikowane poprzes dodanie słowa "nie"), które nie raz słyszałam w radiowej trójce w Powtórce z rozrywki w skeczach: "Będąc młodą lekarką..."
Ależ się rozpisałam... :)
Czas więc na zdjęcia :)
Wpis jest głównie mediowy, plus smash'owania w domu :)
A tak, dośc wstępnie na dzień dzisiejszy wygląda okładka, lekkko zmodyfikowana przeze mnie za pomocą napisu (tytułu smash'a) oraz stemplowania :)
Bardzo się cieszę, że w końcu odważyłam sie smash'ować :)
Miłego weekendu życzę :)
Wow! Jak świetnie to wymyśliłaś! Podoba mi się taka gra słów i obrazów. Ten rodzaj prac jest dla mnie totalną abstrakcją, więc tym bardziej podziwiam! A na tym zdjęciu wyglądasz przepięknie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziekuję Moniko :)
OdpowiedzUsuńPięknie Jola , jestem pod wrażeniem Twojej pracy :)uściski
OdpowiedzUsuń