Zapragnęłam mieć karteczkę Kasi z bloga Pasja Kati, o TĘ...
Chciałam od Kasi ją kupić, ale Kasia zaproponowała inne rozwiązanie... Kasia zaproponowała wymiankę a jeżeli chodzi o formę, która by Ją usatysfakcjonowała, to Kasia wybrała ATC.
Kiedy zapytałam o temat ATC-iaka, Kasia pozostawiła mi w tej materii absolutną dowolność.
Jako, że jesień akurat była wtedy za tzw "pasem" postanowiłam zrobić jesienne ATC, w którym po raz pierwszy użyłam ekoliny (w trzech kolorach). Ekoliną pomalowałam listki wydrukowane, wycięte, te które powciskłam za grzybki :)
I jak to u mnie z reguły bywa, zdjęcia, które zobaczycie nie oddają w pełni urody tego ATC-iaka, a szkoda, bo na żywo naprawde robi fajne wrażenie :)
Miłej nocy :)
No za takie ATC wiele można by oddać....Jolu może jeszcze w szufladzie schował się jeszcze jeden taki egzemplarz?Pozdrawiam : )
OdpowiedzUsuńSylwio, niestety nie mam już takiego ATC-aka, alenie obiecuję, jednak postaram sie takiego i dla Ciebie zrobić :)
OdpowiedzUsuńJolu -niesamowita jsteś : )
OdpowiedzUsuńAleż cudne!!
OdpowiedzUsuń